
Wakacje pod znakiem hula hoop
Wróciłam z wakacji. Wracam do roli pełnoetatowej mamy 4-miesięcznego Wiktora. O ile zatem teoretycznie wciąż dysponuję wakacyjnym czasem wolnym, w praktyce jest on wydzielany mi po kawałku przez małego, uroczego prezesa. Ale mały człowieczek powoli łapie dzienny rytm, drzemki są Read more…

BEZLITOSNE HULA-HOOP
Moje poranne treningi z hula-hoop trwają w najlepsze! Cudne uczucie, taka mała rutyna i przekonanie, że robię coś pożytecznego dla siebie, coś, co wyzwala tyle endorfin :) Zapomniałam dodać, że na osiedlu Pujanke sporty nie są jakoś szczególnie popularne, ani Read more…

BALET I HULA-HOOP
Ludzka kreatywność nie zna granic. Jej przejawy przyprawiają mnie o zachwyt, zwłaszcza kiedy obiektem staje się hula-hoop zręcznie skombinowane z inną formą aktywności. Uwielbiam to, że niektórym ludziom nie wystarcza bycie baleriną, ale sięgają po hula-hoop, by dać z siebie Read more…

Hula-hoop i fizyka
Nie ma niczego odkrywczego w stwierdzeniu, że w hula-hoop zaangażowana jest fizyka. Fizyka, moja zmora średniej szkoły, z którą byłam na bakier i z ulgą pożegnałam w trzeciej klasie, by, jak sądziłam, nigdy już nie spotkać… Ostatnio jednak trafiłam na Read more…

Kasia Kulbowska i hulanie.com czyli o działalności gospodarczej z hula-hoop
W zeszłym tygodniu było o szkoleniach online, a dzisiaj pozwolę sobie rozwinąć temat i napisać trochę więcej o hula-biznesie, korzystając z tego, że na moje pytania odpowiada Kasia Kulbowska – prawdopodobnie pierwsza w Polsce hulająca business woman :) A mówiąc Read more…

Panna młoda z hula-hoop
Tak, to ja nią byłam! Słowo się rzekło, brzmiało: „tak” i jak wiele innych przede mną – zostałam panną młodą. Panną młodą z hula-hoop, które zaistniało w weselnej dekoracji. I pewnie jak wszystkie świeżo upieczone Panie (czyli Mrs.) jestem w Read more…

Podsumowanie Gdyńskiego Weekendu Kuglarskiego 2014 (z perspektywy hula-hoop)
Czas na kilka słów podsumowania programu hulahoopowego na Gdyńskim Weekendzie Kuglarskim 2014 – zanim zatrą mi się w głowie wspomnienia (zwłaszcza obejmujące naukę nowych tricków) – a pozostanie tylko uczucie uczestniczenia w czymś wyjątkowym, bo o wyjątkowo pozytywnym klimacie. Należy Read more…

Wracam z hula! Prosto na Gdyński Weekend Kuglarski
Wróciłam! W ramach usprawiedliwienia napiszę, że kiedy mnie nie było na blogu, byłam w podróży, z kółkami oraz z Mężem, a ponieważ podróż była poślubna, to i hula-hoopy musiały przesunąć się na pozycję drugą – na korzyść Męża ma się Read more…

WIOSNA DLA HULA-HOOP
Przełom lutego i marca przyniósł wiele nowości i wiele radości. Najpierw zupełnie niespodziewanie w kraju, gdzie z powodu niedosłonecznienia ludzie miewają “depresję totalną”, zaświeciło słońce, więc zaraz zabrałam hula-hoop do ogrodu. Słońce świeci nadal, pozostaje zatem najtrudniejsze zadanie czyli wygospodarować Read more…

POLYPRO: SKĄD SIĘ WZIĘŁO I DLACZEGO KAŻDY CHCE JE MIEĆ?
Natknęłam się niedawno na ciekawy artykuł dotyczący polipropylenowych hula-hoop, opublikowany na stronie Superhooper. Sama jestem użytkowniczką i fanką polypro, dlatego wydał mi się wart wzmianki i tłumaczenia. Co to jest polypro? Dla kogo jest najlepsza taka obręcz? Skąd się bierze? Read more…